Nowa książka Tomasza Stawiszyńskiego to zbiór tekstów, z których wyłaniają się najważniejsze problemy i zdarzenia ostatnich lat. Śmierć Gene’a Hackmana, przygody reprezentacji Polski w piłce nożnej, rozwój sztucznej inteligencji – co wyjdzie z połączenia tych wszystkich wątków? Autor doskonale przyjętych „Powrotu fatum”, „Reguł na czas chaosu” i „Ucieczki od bezradności” nigdy nie daje łatwych odpowiedzi. Te z pozoru błahe tematy stają się dla Stawiszyńskiego punktem wyjścia do namysłu nad światem. Wnioski, a przede wszystkim dalsze pytania prezentuje właśnie w książce „Ćwiczenia z dysonansu” – zbiorze 90 najlepszych felietonów publikowanych w latach 2021–2025 na łamach „Tygodnika Powszechnego”. W tej książce filozofia żyje! Wynika z codzienności i nieustannie jej dotyka. Jest dla ludzi, którzy nie boją się pytać i wątpić – bo dla Stawiszyńskiego nie ma dogmatu, którego nie można spróbować podważyć. Świat nigdy nie jest oczywisty – i to właśnie dlatego warto o nim myśleć! Tomasz Stawiszyński – filozof, eseista, autor bestsellerowych książek „Potyczki z Freudem. Mity, pokusy i pułapki psychoterapii”, „Co robić przed końcem świata”, „Ucieczka od bezradności”, „Misja Sowy. Tosia, Franek i sekrety filozofii, „Spotkanie z Filozofią oraz „Reguły na czas chaosu; twórca podcastu Skądinąd (www.patronite.pl/skadinad) dostępnego na wielu platformach streamingowych. Prowadzi audycję Godzinę filozofów w radiu TOK FM oraz jest stałym felietonistą „Tygodnia Powszechnego”. | | | | „Gdy przysyła felieton, odpisuję krótko: „Dzięki!”, rzadziej: „Dzięki i serdeczności!”. Przyznają Państwo – dość lakonicznie, nawet jeśli czasami zdarza mi się jeszcze dodać coś w stylu: „Programowo wyszło”. Przy okazji tej świetnej książki, wciągającej od motta z Elzenberga po puentę z Durrella, przećwiczyłem kolejny dysonans: odkrycie, że oto ulotna, cotygodniowa rubryka tak naprawdę definiuje misję pisma, które mam przywilej współredagować.” | | "Nie polecam tej książki osobom, które mają pełną jasność, o co w życiu chodzi. Nie spodoba im się, bo Stawiszyński jest niejednoznaczny, a dogmaty raczej podważa niż ogłasza. Broni dziedzictwa oświeceniowego racjonalizmu, ale też marzeń i nieprzewidywalności. Oddaje prymat nauce i rozumowi, wierząc w siłę wyobraźni. Zachwyca się rzeczami trudno rozpoznawalnymi, uznając chrześcijaństwo za jedyną dostępną nam pełną opowieść o kondycji ludzkiej. Składa przez to hołd wszystkiemu, co czyni życie fascynującą przygodą, a nas szczęściarzami, którym przypadkiem dana jest szansa, by tę przygodę przeżyć." | |
|
|