Coraz więcej nauczycieli mówi o zmęczeniu – nie samą pracą, ale ciągłą próbą okiełznania szkolnej rzeczywistości. Uczniowie bywają przebodźcowani, a przez to zdekoncentrowani. Reagują impulsywnie wywołując konflikty w grupie. Przez to lekcje stają stają się chaotyczne, trudno utrzymać uwagę, jeszcze trudniej – spokój.
A przecież szkoła może wyglądać inaczej. Nie chodzi o kolejne metody czy modne hasła, ale o zrozumienie, jak działa mózg ucznia, jego emocje i ciało. O to, jak tę wiedzę przełożyć na codzienną praktykę.
Właśnie tym tematom poświęcamy dwa wydarzenia tej jesieni: |